Pomiędzy marzeniem a rzeczywistością – recenzja książki „Postanawiam” Miki Kashtan.
„Widzę siebie jako przedstawicielkę odwiecznej tradycji śnienia o innym świecie” pisze o sobie Miki Kashtan. Ten inny świat to świat bez przemocy, oparty na życiu w godności, miłości, w odwadze, prawdzie i wolności. Świat w którym w pełni odczuwamy swoje własne i innych człowieczeństwo. Miki jest jedną z wielu. I jednocześnie jest taką osobą, która bardzo chce wyciągnąć wnioski z przeszłości. Jak to się dzieje, że chcąc stworzyć nowy świat, wiele ruchów, ugrupowań, ideologii w momencie dojścia do władzy i możliwości tej zmiany, odtwarza stary świat, pełen nierówności, wyzysku? Czy władza korumpuje?
Tajemnica zmiany
Tajemnica zmiany wg Miki polega na równoległej zmianie siebie i środowiska w jakim żyjemy. Oraz ogromnego rozwoju własnej świadomości – radykalnej.
Co oznacza radykalna świadomość?
Jak zmieniać świat bez odtwarzania przeszłości?
Główny punkt tej książki to Postanowienia – silne intencje, deklaracje jak chcemy żyć i czym kierować się w praktyce. Odnoszą się one do 4 obszarów – relacji z samą sobą, postawy wobec drugiego człowieka, interakcji z innymi oraz wobec świata. To, co jest dla mnie niezwykłe w tych postanowieniach to ogrom pokory wobec nawyków, ograniczeń, niedoskonałości człowieka, i wynikające z tego pragnienie szukania wsparcia w innych osobach. Równocześnie jednoznacznie wybrzmiewa intencja, pragnienie, marzenie o życiu zgodnym z wartościami, pragnienie wnoszenia do świata takich jakości, o jakich marzymy na poziomie osobistym i systemowym.
Co jest początkiem budowania społeczności?
Gdzie taka zmiana ma szanse zaistnieć?
Miki – jej książki, warsztaty, blog, nieustannie inspiruje mnie od momentu, kiedy zetknęłam się z jej pracą w 2010 roku. Głębia myśli, precyzja opisu, przenikliwość, szeroki obszar refleksji, ogromna wiedza, własne doświadczenie – to wszystko sprawia, że wciąż na nowo odczytuję jej teksty.
Za każdym razem, jak czytam Postanowienia – otwiera się we mnie jakaś święta przestrzeń, jakieś ciepłe i świecące sacrum, pełne samoakceptacji i łagodności. I jednocześnie to sacrum splata się z profanum, z praktyką życia w takiej przestrzeni, gdzie każda chwila jest święta, każdy gest i wymiana.
Jak to jest tak żyć? Co mnie przed tym blokuje?
T.S.Eliot napisał:
Between the idea
And the reality
Between the motion
And the act
Falls the Shadow
Pomiędzy myślą
A rzeczywistością
Pomiędzy zamiarem
A czynem
Kładzie się Cień
Tłum. Andrzej Piotrowski
Mam takie poczucie, że Miki daje mi latarkę rozświetlającą ten cień, wskazującą sposoby połączenia z moim świętym Ja, zaklętą, zapomnianą, utraconą boskością, źródłem życia i radości.
Wciąż wracam do Postanowień i nic nie tracą ze swojej mocy – wprost przeciwnie, nabierają jej, odciskając coraz mocniej piętno na moim życiu i moim myśleniu, na refleksji wobec życia, i wyborów jakich dokonuję.