Wpis odnosi się do artykułu https://www.fastcompany.com/90272895/5-reasons-empathy-is-the-most-important-leadership-skill
“Według badań przeprowadzonych przez Development Dimensions International (DDI), empatia jest obecnie największą potrzebną umiejętnością przywódczą. Według Richarda S. Wellinsa, starszego wiceprezesa DDI, “Umiejętność słuchania i reagowania z empatią jest w zdecydowanej większości jedną z umiejętności interakcji, która przeważa nad wszystkimi innymi umiejętnościami”. Inne badania potwierdziły wyniki DDI. Dianne Crampton z Uniwersytetu Gonzaga stwierdziła, że “Empatia jest uniwersalną wartością zespołu, która promuje wysokie zaangażowanie i współpracę w miejscu pracy”.
Niektóre firmy uważają, że empatia jest tak ważna, że wysyłają menedżerów na “trening empatii”. Według Wall Street Journal 20% pracodawców oferuje obecnie szkolenia empatii, co stanowi znaczny wzrost w stosunku do 10 lat wcześniej.”
Autorzy artykułu podają pięć powodów – a w zasadzie skutków empatycznego podejścia liderów do zespołu. W dużej mierze się z nimi zgadzam i chciałabym też podkreślić, że jest coś bardziej podstawowego i ważniejszego niż te skutki. To jakość relacji i kontaktu, którego mamy szanse doświadczyć dzięki empatii. Pomimo, że “uczę” empatii prowadząc warsztaty jako trenerka Porozumienia bez Przemocy momenty empatycznego kontaktu z osobami, z którymi współpracuję to wciąż są momenty niezwykłe i wyjątkowe. Mam świadomość, że na drodze stoi strach – o trwałość firmy, o to czy przetrwamy, czy budżet się zamknie, wstyd – że nie jestem wystarczająco dobra jako menadżerka, właścicielka, liderka, poczucie winy – że podjęłam niewłaściwe decyzje, bezsilność – wobec przytłaczających zmian prawnych, obowiązków, zawiłości systemu.
Chcę też zwrócić uwagę, że empatia traktowana instrumentalnie, jako narzędzie zarządzania, lub technika manipulacji może nie przynieść takich skutków. Dopóki jako liderzy, nie zobaczymy naprawdę człowieka, który się zmaga, doświadcza frustracji, porażek, sukcesów, potrzebuje wsparcia i jasności, i naprawdę nie docenimy starań, wysiłków, sukcesów, nasza empatia nie będzie wiarygodna.
Marta Kułaga